Najpierw przygotowują karmniki i przyzwyczają do nich skrzydlatych gości. Potem, w ściśle określonych terminach, rozstawiają w pobliżu specjalne, ornitologiczne siatki. Co godzinę sprawdzają, czy coś w nie wpadło. Jeśli tak - zabierają ptaki w ciepłe miejsce, a tam opisują schwytane okazy i zakładają im odpowiednie obrączki, po czym zwierzęta wypuszczane są na wolność. Tak wygląda kolejna Akcja Karmnik, do której jak co roku przyłączyli się studenci z Uniwersytetu w Białymstoku. 

Tylko podczas 2 pierwszych weekendów akcji studenci odłowili i zbadali ok. 180 ptaków – to jeden z najlepszych wyników w kraju. Najwięcej było bogatek, dzwońców i modraszek. Ale zdarzały się i ptasie rarytasy – np. sójka.

W akcji biorą  udział przede wszystkim członkowie Koła Naukowego Biologów UwB, ale dołączają do nich także inni studenci, a nawet uczniowie szkół ponadgimnazjalnych. Opisywanie i obrączkowanie ptaków nadzoruje Marta Drobińska – licencjonowana obrączkarka, absolwentka biologii na Uniwersytecie w Białymstoku.

Pomóc w obrączkowaniu mogą  wszyscy chętni miłośnicy ptaków – wystarczy zgłosić się mailowo herpiotrek@gmail.com, albo zjawić się w sobotę w siedzibie Koła Naukowego Biologów (Instytut Biologii UwB, pok. 3001, wejście na kampus bramą od strony stadionu). Warto, bo będzie można poznać gatunki ptaków i nauczyć się jak wyciągać je z sieci ornitologicznych. Uczestnicy akcji dowiedzą się również kiedy ptaki potrzebują naszej pomocy, a kiedy nie powinniśmy karmić naszych „karmnikowych” gości i jakie pożywienie jest dla nich odpowiednie. 

Akcja Karmnik to ogólnopolskie przedsięwzięcie. Odbywa się w tych samych terminach w 25 miejscach w kraju, co 2 tygodnie, przez całą zimę. Dzięki temu gromadzone są dane, które pozwalają nie tylko na określenie liczebności zimujących ptaków, ale także zbadanie wpływu warunków atmosferycznych na ich kondycję i przywiązanie do karmnika. W tym roku odłowy ruszyły z początkiem grudnia. Zakończą się w ostatni weekend lutego.